ID | #1686043881 |
Added | Tue, 06/06/2023 |
Author | July N. |
Sources | |
Phenomena | |
Status | Fact
|
Initial data
"If someone had asked me in court, I would have testified that it looked like "a triangle is towing a circle." There was nothing behind the circle — not a stripe," said an engineer from Grudzendzia, who on August 3 of this year, going out on the balcony, noticed a bizarre object moving rapidly across the sky.
The engineer, who wished to remain anonymous (due to his position), saw what he describes as follows:
"I woke up at 1:54 from Saturday (August 2) to Sunday (August 3). I went out on the balcony to cool off a bit. Standing there, I see a moving satellite in the sky. A moment later I see two more satellites—small white dots moving across the sky. The wind blows from the forest, right at me, it's nice. About two hours, looking at the sky, I noticed an object in the picture.
He flew at an altitude of 600-800 m above the ground. I saw him for almost 2 seconds. It was about two and a half times the size of a light aircraft from a nearby airport. Its speed was 3-4 times higher than that of a light aircraft. He flew silently, moving away from the edge of the block towards the forest, against the wind. There was complete silence during the flight.
I live at the exit from Warsaw, which is characterized by heavy traffic. There was no movement at the time of the object's flight. There was a slight, barely perceptible gust of wind, although a moment earlier there had been a gust of cool air. The wind was blowing from the forest in the direction of the building, opposite the path of the object.
It was so quiet that you could hear which movie channel the neighbors were watching. If it wasn't for the time when I was looking at the stars, I wouldn't have noticed this object..."
The UFO flew from the northeast to the southeast and moved completely silently across the starry sky. The object consisted of two parts. There was no sound, no gusts of wind that should accompany the flight of a car of this size. As for the size and ceiling, I agree that they are difficult to determine at night, but the witness from Grudzendz is sure that what he saw was relatively low above the ground.
In the drawing of the UFO, the man placed two lines that seemed to connect the triangle with the circle behind it.
"In the drawing, I described the "connection" between a triangle and a circle as a "line", although I don't know what it could be. There was a gap between the objects — you could see the stars. These "ropes" were the only link between the objects. The lines connecting the two objects were brown and black — the same color as in the middle field of the planes of the objects in the drawing. If someone had asked me in court, I would have testified that it looked like "a triangle is towing a circle.
There was nothing beyond the circle-not a strip. The lines ended on the sides of the circular object. As for the proportions of these connections with objects, they were small, but noticeable. I would compare it, for example, with a rope mooring a circle in relation to the ORP Warsaw," the man said.
The witness also reported one more important detail — stars were visible between the triangle and the circle. Both objects were dark in color, but interestingly, their edges seemed metallic. There were no lights visible from below.
Original news
„Gdyby ktoś mnie zapytał w sądzie, to bym zeznał, że wyglądało to jakby ‘trójkąt holował okrąg’. Za okręgiem nie było nic - żadnej smugi” - relacjonował inżynier z Grudziądza, który 3 sierpnia br., wyszedłszy na balkon, zauważył przemieszczający się błyskawicznie po niebie dziwaczny obiekt. Co ciekawe, 1 sierpnia nad Żorami kilka osób widziało coś równie nietypowego…
____________________
Arkadiusz Miazga, Spotkania z nieznanym
Ostatnimi czasy w Polsce nastąpił wyraźny wzrost obserwacji trójkątnych niezidentyfikowanych obiektów. Wiele przypadków z ich udziałem odnotował portal infra.org.pl oraz Damian Trela. Wspólnie z kolegami-badaczami zastanawialiśmy się, czy w dobie kryzysu na Wschodzie nastąpi wyraźny „skok” w ilości obserwacji latających trójkątów. Jeśli byłyby to tajne pojazdy wojskowe (prawdopodobnie amerykańskie), największa ich aktywność powinna mieć miejsce w regionie, skąd na Ukrainę najbliżej - czyli na Podkarpaciu. Tymczasem nie otrzymałem z tego obszaru żadnych doniesień; podobnie o latających trójkątach i bumerangach milczą badacze białoruscy i rosyjscy.
Z 2014 r. posiadam w swoich zbiorach dwie relacje o tego typu obiektach. Jedna z nich, która zostanie opisana oddzielnie, dotyczyła obserwacji obiektu, który wydawał się „zakamuflowany”. Miało to miejsce w maju w Szczecinie. Niniejszy artykuł chcę poświęcić jednak zdarzeniu z 3 sierpnia, kiedy to w Grudziądzu pewien inżynier - pragnący zachować anonimowość (z racji piastowanego stanowiska) - zobaczył coś, co opisuje następująco:
„Obudziłem się o 1:54 z soboty (2 sierpnia) na niedzielę (3 sierpnia). Wyszedłem na balkon, by się trochę ochłodzić. Stojąc tam, widzę na niebie poruszającego się satelitę. Chwilę później widzę dwa następne satelity - małe białe punkty poruszające się po niebie. Wiatr wieje od strony lasu, wprost na mnie, jest przyjemnie. Koło drugiej, patrząc w niebo, zauważyłem obiekt z obrazka.
Rysunek obiektu zaobserwowanego 3 sierpnia 2014 r. nad Grudziądzem (graf. Archiwum A. Miazgi)
Leciał na wysokości 600-800 m. nad ziemią. Widziałem go prawie 2 sekundy. Był ok. dwa i pół raza większy od awionetek z pobliskiego lotniska. Jego prędkość byłą 3-4 razy większa od prędkości awionetek. Przeleciał bezgłośnie, oddalając się od strony bloku w kierunku lasu, pod wiatr. W trakcie przelotu panowała zupełna cisza.
Mieszkam przy drodze wylotowej na Warszawę, którą charakteryzuje wysokie natężenie ruchu. W chwili przelotu obiektu nie było ruchu. Był lekki, ledwie wyczuwalny podmuch wiatru, choć chwilę wcześniej dało się odczuć powiew chłodnego powietrza. Wiatr wiał od strony lasu do budynku, przeciwny do toru ruchu obiektu.
Była taka cisza, że słyszałem, jaki kanał filmowy oglądają sąsiedzi. Gdyby nie przypadek, że patrzyłem na gwiazdy, to bym nie zauważył obiektu…”
Postanowiłem poprosić świadka o dodatkowe szczegóły. Okazało się, że zapamiętał bardzo wiele istotnych detali tego tajemniczego, choć bardzo krótkiego zdarzenia. Jak wspominał, zauważył obiekt stojąc na balkonie. UFO przelatywało z północnego-wschodu na południowy-wschód i poruszało się zupełnie bezgłośnie po rozgwieżdżonym niebie.
Obiekt, co widać na rysunku, składał się z dwóch członów. Nie było przy tym słychać żadnego odgłosu czy podmuchu, jakie powinny towarzyszyć przelotowi takich rozmiarów maszyny. Co do wielkości i pułapu, zgadzam się, że w warunkach nocnych trudno je określić, ale świadek z Grudziądza pewien jest, że to co widział znajdowało się względnie nisko nad ziemią.
Na rysunku przedstawiającym UFO, mężczyzna umieścił dwie linie, które jakby łączyły trójkąt ze znajdującym się za nim kołem.
„Na rysunku ‘łączenie’ między trójkątem, a okręgiem opisałem jako ‘linia’, choć nie wiem, cóż to mogło być. Między obiektami była przerwa - widać było gwiazdy. Te ‘liny’ to był jedyny łącznik obiektów. Linie łączące oba obiekty były koloru brązowo-czarnego - tego samego, który był na rysunku w środkowym polu płaszczyzn obiektów.
Gdyby ktoś mnie zapytał w sądzie, to bym zeznał, że wyglądało to jakby ‘trójkąt holował okrąg’. Za okręgiem nie było nic - żadnej smugi. Linie kończyły się na bokach okrągłego obiektu. Jeśli chodzi o proporcje tych połączeń do obiektów, były niewielkie, ale zauważalne. Porównałbym to np. do liny cumującej okręg w stosunku do ORP Warszawa” - relacjonował mężczyzna.
Świadek podał również inny ważny szczegół - między trójkątem a okręgiem były widoczne gwiazdy. Oba obiekty miały barwę ciemną, ale co ciekawe, ich obrzeża wydawały się metaliczne. Od spodu nie były również widoczne żadne światła.
„Przez pierwsze trzy dni pytałem znajomych, czy może ktoś obserwował niebo tej nocy, ale nie znalazłem nikogo, kto by wtedy o godzinie 2. nie spał. Później umieściłem link do wpisu na FB, ale jedyne echo, jakie wróciło brzmiało: ‘Zmień alkohol lub dostawcę…” - dodaje mieszkaniec Grudziądza.
Obserwacja ta jest o tyle interesująca, że mamy do czynienia z niespotykaną dotąd formą obiektu. Ciemna barwa sprawiała, że UFO było ledwie widoczne (tak jak inne pokrewne „latające trójkąty” lub „bumerangi”). Można zastanawiać się, czy mógł to być tajny projekt NATO, które wyleciał na bliżej nieokreśloną misję. Osobiście jestem sceptyczny, co do takiej hipotezy, ponieważ - jak nie raz wspominałem - obiekty tego typu, poruszając się nisko nad ziemią i nad terenami zamieszkałym, nierzadko dużymi miastami - łamią podstawowe normy bezpieczeństwa. Jaka armia lub agencja na świecie pozwoliłaby sobie na taką fuszerkę?
Hypotheses
Investigation
Resume
Log in or register to post comments