Мы тестируем новую версию сайта. Эта версия обновляться не будет. Приносим извинения за временные неудобства.
We are testing a new version of the site. This version will not be updated. We apologise for any temporary inconvenience.
Estamos probando una nueva versión del sitio. Esta versión no se actualizará. Rogamos disculpen las molestias.

Site statistics

35225 facts from 177 countries related to 1198 phenomena have been registered in Archive. 2834 of them were solved, another 11033 are under verification for compliance with one of the 322 versions.

0 facts have been added for last 24 hours.

Share your story

You are in "Archive" section

This section contains descriptions of unexplained facts provided by eyewitnesses or published in the media, as well as the results of their analysis by the group.

UFO. Poland

ID #1687039598
Added Sun, 18/06/2023
Author July N.
Sources
Phenomena
Status
Fact

Initial data

Initial information from sources or from an eyewitness
Incident date: 
1969
Location: 
аэропорт Модлин
Poland

Very close encounter of pilots with UFOs (near Modlin, 1969)

The case described below is invaluable from a ufological point of view, since it refers to the pilot's report on the observation of unknown flying objects in Poland. Similar observations in Poland in recent years have been recorded by many UFO researchers. Most of the incidents originate from the 70s and 80s. UFO sightings by pilots were investigated, in particular, Bronislav Zhepetsky and Robert Lesnyakevich. Ryszard Grundman, pilot and head of the WLOP air Traffic Service, who personally recorded reports of meetings of Polish pilots with UFOs, also made a significant contribution to the number of catalogued such cases. The fruit of these works was the collective work of Bronislaw Rzepecki and Ryszard Grundman called "Polish pilots and UFOs". The following case completes a long list of catalogued observations of pilots in the Polish sky.


The witnesses of the incident were Mr. A. (personal data is limited - only for official verification), a retired military man, a pilot and a test pilot in one person, and his partner, a pilot (personal data is unknown, it was not possible to establish). The event took place in the autumn of 1968/69 near Modlin Airport (the exact date could not be established due to the large time interval). On that day, the witness took off from the airfield together with his colleague, a MiG-21 test pilot - around 8 or 9 p.m., visibility and transparency of the atmosphere that day were not bad. In general, low clouds are noticeable in some parts of the sky. The planes immediately rose to an altitude of 800 m . (The flight was of a training nature, and the qualifications of test pilots did not allow them to climb above 1000 m on machines of this type.


The pilots - after climbing - contacted the control tower, confirming their position relative to the airport. At the same time, they maintained constant radio communication with each other. The speed of the aircraft did not exceed 700 - 800 km/h. They flew in pairs, side by side, at a distance of no more than 80 m. Suddenly Mr. A. saw a bright glowing dot to his left. Looking closely at this phenomenon, he noticed that two discoidal objects were beginning to approach his plane, which were flying in the same direction and at the same altitude as his MiG. At some point, the objects lined up in a horizontal line to the plane of the witness at a very close, almost collisional distance. According to the pilot, the distance from the left wing of the aircraft to the objects could even be 10 - 15 m. The disks looked the same. They were bright white. They radiated their own bright light, but not blinding. According to the witness, the diameter of one object was 2-3 meters.


Mr. A. immediately called a colleague to confirm his visual observation. The pilot flying next to him confirmed the presence of two identical objects to his right. The objects flew on the same course at the same distance as the disks on board Mr. A's plane.


Pilots cannot rationally explain their observation. There was a suspicion that they were dealing with unknown objects of hostile NATO countries. They are trying to establish radio communication with the tower, but to no avail. They lose all communication, and the contact between the two Migs also begins to fail.


Four objects remained in close proximity to the aircraft for the next 5-10 km of flight. At the same time, they accelerated and moved away towards the flight path of both fighters. The witness could not determine the speed of the receding objects. The speed could certainly exceed the speed of sound several times. However, it was not possible to hear the characteristic hum accompanying aircraft exceeding the flywheel speed. After the UFO was removed, radio communication with the tower was established. The witnesses of the unusual phenomenon immediately determined their location and headed for the airport in Modlin. A few minutes later, their wheels touched the platform.


The whole observation lasted about 5 minutes. The flight from takeoff to landing lasted only a quarter of an hour. The objects could not be captured by onboard radars throughout the entire observation. So the distance to the phenomenon was indicative. During the observation, at some point A. thought about using the missiles that were equipped with the MiG-21, but the whole incident was accompanied by great emotions. Another problem was the distance of objects to the plane. Any sudden change in the displacement of the fighter could create a danger of collision with another MIG. However, the witness had no doubt that, having received such a call from an aircraft tower, he would not hesitate for a moment to use missiles.


After landing, the pilots began to exchange impressions of the observation. They had no doubt that they had witnessed an unknown phenomenon. Both suspected that they could come into contact with UFOs, which were often reported by their colleagues. They immediately reported the incident to their superiors. The shift supervisor had a huge grudge against the witnesses for interrupting radio communication with the tower. It was suspected that they did it intentionally in order to escape on planes to Sweden. Fortunately, there were no disciplinary actions. After that, no one contacted them to explain the unusual observation. The case was dismissed.

Original news

To jedna z najbardziej niezwykłych relacji o powietrznym spotkaniu z obiektem UFO. Pod koniec lat 60 - tych dwaj piloci zaobserwowali nad Modlinem dyskowate „pojazdy”, które niemal otarły się o jeden z samolotów. Było to niezwykle niebezpieczne - NOL-e znajdowały się dosłownie na wyciągnięcie ręki. W pewnym momencie „padła” komunikacja…

____________________
Damian Trela

WSTĘP

Niżej opisany przypadek jest bezcenny z ufologicznego punktu widzenia z uwagi na to, iż traktuje o relacji pilota z obserwacji Nieznanych Obiektów Latających na terenie Polski. Podobnych obserwacji w Polsce w ostatnich latach udało się zarejestrować wielu badaczom UFO. Najwięcej incydentów pochodzi z lat 70 – tych i 80 – tych. Obserwacje UFO przez pilotów badali m.in. Bronisław Rzepecki i Robert Leśniakiewicz. Duży wkład w ilość skatalogowanych tego typu przypadków ma niewątpliwie także Ryszard Grundman – pilot i szef Służby Ruchu Lotniczego WLOP, który osobiście zajmował się ewidencjonowaniem relacji spotkań pilotów polskich z UFO. Owocem tych prac była praca zbiorowa pióra Bronisława Rzepeckiego i Ryszarda Grundman pt. „Polscy piloci i UFO”. Poniższy przypadek uzupełnia długą listę skatalogowanych obserwacji pilotów na niebie polskim.

PRZEBIEG ZDARZENIA

Świadkiem zdarzenia był pan A. (dane osobowe zastrzeżone - tylko do wglądu wewnętrznego), emerytowany wojskowy, pilot i oblatywacz w jednej osobie oraz jego kolega pilot (dane osobowe nieznane, nie udało się ustalić). Do zdarzenia doszło jesienią w roku 1968/69 w okolicach lotniska Modlin (dokładnej daty nie udało się ustalić z uwagi na duży odstęp czasowy). W tym dniu świadek wystartował z lotniska wraz ze swoim kolegą - oblatywaczem MiG-21 - około godziny 20. bądź 21. Widoczność i przezroczystość atmosfery tego dnia była dość dobra. Ogólnie niskie zachmurzenie zauważalne w niektórych obszarach nieba. Samoloty wzbiły się od razu na wys. 800 m. (Lot miał charakter ćwiczebny, a kwalifikacje pilotów - oblatywaczy nie pozwalały im na wznoszenie się w tego typu maszynach powyżej 1000 m.) Lot z założenia miał trwać kilkanaście minut i przebiegać w korytarzach powietrznych w pobliżu lotniska Modlin.

Piloci - po osiągnięciu wysokości - połączyli się z wieżą kontroli lotów, potwierdzając swoje położenie w stosunku do lotniska. Jednocześnie utrzymywali między sobą stałą łączność radiową. Prędkość samolotów nie przekraczała 700 - 800 km/h. Lecieli w parze, obok siebie, w odległości nie przekraczającej 80 m. Nagle pan A. po swojej lewej stronie dostrzegł jasny punkt świetlny. Dokładnie przyglądając się zjawisku zauważył, że do jego samolotu zaczynają się przybliżać dwa dyskoidalne obiekty, które leciały w tym samym kierunku i na tej samej wysokości, co jego MiG. Obiekty w pewnym momencie ustawiły się w linii poziomej do samolotu świadka na bardzo bliską odległość, wręcz kolizyjną. Zdaniem pilota, odległość od lewego skrzydła samolotu do obiektów mogła mieć nawet 10 - 15 m. Dyski wyglądały identycznie. Były koloru jasno białego. Emanowały własnym jasnym światłem, ale nierażącym. Średnica jednego obiektu według świadka miała 2 - 3 m.

Pan A. natychmiast połączył się z kolegą w celu potwierdzenia swojej wzrokowej obserwacji. Pilot lecący obok niego potwierdził widoczność dwóch takich samych obiektów z jego prawej strony. Obiekty leciały po tym samym kursie w tej samej odległości, co dyski od strony samolotu pana A.

Piloci nie są w stanie wyjaśnić swojej obserwacji w sposób racjonalny. Istniało podejrzenie, że mają do czynienia z nieznanymi obiektami wrogich państw NATO. Próbują podjąć kontakt radiowy z wieżą, ale bez rezultatu. Tracą całkowitą łączność i kontakt między dwoma Migami także zaczyna szwankować.

Cztery obiekty utrzymywały bliską odległość do samolotów przez kolejne 5 do 10 km lotów. Naraz jednocześnie przyspieszyły i oddaliły się w kierunku trajektorii lotu obydwu myśliwców. Świadek nie był w stanie określić prędkość oddalania się obiektów. Szybkość z całą pewność mogła kilkukrotnie przekroczyć prędkość dźwięku. Nie udało się jednak usłyszeć charakterystycznego huku towarzyszącemu samolotom przekraczającym prędkość macha. Po oddaleniu się NOL-i udało się uzyskać łączność radiową z wieżą. Świadkowie niecodziennego zjawiska natychmiast określili swoje położenie i obrali kurs na lotnisko w Modlinie. Po kilku minut dotknęli kołami płyty lotniska.

Cała obserwacja trwała około 5 minut. Lot, od czasu startu do wylądowania, trwał zaledwie kwadrans. W ciągu całej obserwacji obiekty nie udało się uchwycić na radach pokładowych. Odległość do zjawiska była więc orientacyjna. A. w trakcie obserwacji w pewnym momencie zastanawiał się nad użyciem rakiet w jakie były wyposażone MiG-21, ale całemu zajściu towarzyszyły duże emocje. Kolejnym problemem była odległość obiektów do samolotu. Każda nagła zmiana przemieszczenia się myśliwca mogła stworzyć niebezpieczeństwo kolizji z drugim MiG-iem. Świadek nie miał jednak wątpliwości, że w momencie otrzymania takiego wezwania z wieży lotniczej, nie zawahałby się użyć rakiet ani na chwile.

Po wylądowaniu piloci zaczęli wymieniać się wrażeniami swojej obserwacji. Nie mieli najmniejszej wątpliwości, że byli świadkami bliżej nieznanego zjawiska. Obydwaj podejrzewali, że mogli zetknąć się z często raportowanymi przez ich kolegów obiektami UFO. Natychmiast zaraportowali przebieg zdarzeniu swoim przełożonym. Przełożony zmiany miał ogromne pretensje do świadków, że zerwali łączność radiową z wieżą. Podejrzewano, że zrobili to celowo, aby uciec samolotami do Szwecji. Na szczęście nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje dyscyplinarne. Nikt później nie kontaktował się z nimi w celu wyjaśnienia niezwykłej obserwacji. Sprawa została umorzona.

SYLWETKA PSYCHOLOGICZNA ŚWIADKA
 

MiG - 21 to radziecki myśliwiec (przez pilotów zwany „ołówkiem") skonstruowany w latach 50 - tych. Był podstawowym samolotem Sił Powietrznych RP przez ponad trzy dekady. Z użytku wycofano go w 2004 r. (fot.: MiG-21 na wyposażeniu Sił Powietrznych Indii).

Pan A. to emerytowany pilot wojskowy mieszkający obecnie w Obornikach Śląskich (woj. dolnośląskie). Jest osobą bardzo towarzyską, otwartą i pogodną; jego pasją jest muzyka i amatorska – mimo swojego wieku – gra w garażowym zespole. To więc człowiek o wielu twarzach.

Swoją karierę pilota w wojsku rozpoczął w bardzo młodym wieku. Już jako dwudziestoletni młodzieniec wstąpił do wojska i skierował swoje zainteresowania na lotnictwo. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej postanowił pozostać w czynnej, zawodowej służbie. Szkolenie pilotażu zaczął w wieku 22 lat. Po półtorarocznym treningu miał już stopień podporucznika. Rozpoczął oblatywanie prototypów różnych modeli samolotów. Miał także możliwość latania jako kamikaze w byłym ZSRR. Pilotował wówczas pierwsze prototypy MiGów-21 w Moskwie. Wspomina od tych wydarzeniach z dość dużym niesmakiem. Podczas jego rocznego pobytu po stronie radzieckiej stracił kilku kolegów, którzy tragicznie zginęli w trakcie oblatywania prototypów. W jego karierze także nie obeszło się bez wypadków. Podczas jednego z jego lotów doszło do poważnej awarii silnika. Świadek został zmuszony do katapultowania. W trakcie otwierania katapulty o mały włos nie przepłacił tym życiem. Przednia szyba kokpitu zablokowała katapultę i raniła pana A. Świadek lądując doznał poważnych obrażeń kręgosłupa i złamał nogę w kilku miejscach. Skończyło się na kilkumiesięcznej, żmudnej rehabilitacji. Świadkowi już nie udało się wrócić po niej do czynnej służby zawodowej i został zmuszony do przejścia na wcześniejszą emeryturę. W sumie przelatał ponad sto godzin w powietrzu przeciągu swojej krótkiej kariery pilota.

Podejmując próby analizy wiarygodności świadka, należy z całą pewnością zaznaczyć, że przeżycie pana A., które jest przedmiotem niniejszego raportu, z całą pewnością mocno utkwiło w jego świadomości. Wracając do tamtych wydarzeń, świadek reagował dość emocjonująco. W sposobie relacjonowania przebiegu zdarzenia, wykazuję typowe cechu percepcyjne wzrokowca. W moim osobistym odczuciu, nie widzę przeszkód, ażeby uznać przeżycie za autentyczne zdarzenie. Niestety nie udało się z nim przeprowadzić dokładnych testów psychologicznych, które być może bardziej umocniły powyższe oceny wiarygodności. Na pewno na korzyść przemawia fakt, iż świadek nie jest skłonny opowiadać otwarcie o swoich przeżyciach. Wielu badaczom przede mną nie udało się nakłonić go do rozmowy. Nie szuka więc rozgłosu, zaś na pewno ceni sobie spokój. Otwiera się dopiero przed ludźmi zaufanymi. Mimo tylu lat jego podejście do tematów UFO jest stereotypowe. Uważa, że o takich sprawach się raczej nie dyskutuję; są to rzeczy zakazane. Tak jakby ciągle obawiał się konsekwencji i naruszenia swojej reputacji.

PODSUMOWANIE

Przypadek, który został powyżej opisany z całą pewność zasługuję na szczególną uwagę, gdyż jego świadkiem był pilot. Niewątpliwie tego typu relacje należą do rzadkości. W polskich annałach ufologicznych niewiele uda nam się ich znaleźć. Szczególna także jest data zdarzenia. Koniec lat 60 - tych i początek 70 - tych obfitował w liczne obserwacje UFO w Polsce. W archiwach polskich ufologów można natknąć się na kilka przypadków, których świadkami byli piloci. Przebieg i charakter zdarzenia - mimo krótkiej obserwacji - w niczym nie odbiega od analogicznych obserwacji rejestrowanych na całym świecie. Kształt obiektów, ich niezwykła zwrotność, bezdźwięczność wraz z zawrotną prędkością oraz wpływem na otoczenie (zakłócenia radarowe i łączność radiolokacyjna) jest powszechnie relacjonowana przez wielu pilotów, którym dane było spotkać się oko w oko z tym zjawiskiem. Pozostaje zagadką, ilu pilotów rocznie notuje tego typu incydenty. Wydaję się, że wiele, zaś brak takich zgłoszeń należy tłumaczyć obawą o reputację i wiarygodność osób wykonujących wszak tak wysoko poważany w kręgach społecznych zawód.

Hypotheses

List of versions containing features matching the eyewitness descriptions or material evidence
Not enough information

Investigation

Versions testing, their confirmation or refutation. Additional information, notes during the study of materials
Not enough information

Resume

The most likely explanation. The version, confirmed by the investigation
Not enough information

Log in or register to post comments

Site friends

  • Мир тайн — сайт о таинственном
  • Activite-Paranormale
  • UFOlats
  • Новый Бестиарий
  • The Field Reports
  • UFO Meldpunt Nederland
  • GRUPO DE ESTUDOS DE UFOLOGIA CIENTÍFICA
  • Паранормальная наука, наука об аномалиях
  • Новости уфологии
  • UFO Insights
  • Mundo Ovnis

Attention!

18+

Site contains materials that are not recommended for impressionable people.

You are reporting a typo in the following text:
Simply click the "Send typo report" button to complete the report. You can also include a comment.